Niedawno odwiedziłem kebab w Świerklanach, który działa od sierpnia tego roku. Chaps u Niki to kontener gastronomiczny przy drodze — łatwo go zauważyć dzięki dobremu oznakowaniu. Na miejscu kręciło się jedno mięso: wołowinka z 10% dodatkiem kurczaka. Na test trafiła pita oraz bułka. Lecimy! 👇
Pita mała, sosy mieszane – 23 zł
Pierwszy szok? Wielkość. To „mała” tylko z nazwy — naprawdę ogromna porcja. 🔥
Mięso: mielone, ale pachnie, wygląda i smakuje rewelacyjnie. Na każdym poziomie — w każdym kęsie. I to w ilości, której nie da się nie zauważyć.
Warzywa świeże, sosy — łagodny i ostry — świetnie zbalansowane.
Pita miejscami pękała, ale smak to wynagradza.
Ocena: 8/10
Bułka – 29 zł
Bułka tylko w jednym rozmiarze… gigantycznym 🤯
Znów mięsa tyle, że ledwo to spina konstrukcja kanapki.
Warzywa: pekińska, biała kapusta, ogórek kiszony i świeży, marchewka, pomidor, cebula — wszystko świeże i proporcjonalne, choć ilościowo mięso dominuje najbardziej.
Ocena: 8/10
Podsumowanie
➡️ Namiot z miejscami do siedzenia — ciepło, wygodnie
➡️ Kawa i herbata za darmo ☕
➡️ Czas oczekiwania ok
➡️ Ceny vs wielkość i jakość mięsa — ogromny plus
➡️ Sosy inne niż typowe sklepowe gotowce
➡️ Mięso naprawdę robi robotę!
Moim zdaniem jeden z najmocniejszych zawodników w okolicy kebabowej sceny.
Ocena końcowa: 8/10
Byliście już w Chaps u Niki? Jak wrażenia? Dajcie znać! 👇
#SmakiRybnika #RybnickiBloggerKulinarny #Świerklany #Kebab #TestKebabów #Recenzja #FoodTest #JedzenieNaMieście #ŚląskJe #GastroPolska #PolecamSprawdzić











Komentarze
Prześlij komentarz