
Pizza z Żabki – przysmak czy wynalazek?

Żabka, nasza ulubiona, osiedlowa wszechstronność, wprowadziła nowy hit: pizza na wynos! Za jedyne 11,90 zł z aplikacją (a regularnie 17,99 zł), postanowiłem dać szansę temu nietypowemu przysmakowi, choć nie ukrywam, miałem obawy. W ofercie dwa klasyki: Pepperoni i Margherita, ale to Pepperoni zdobyła mój żołądek – albo przynajmniej spróbowała.
Na pierwszy rzut oka – po prostu pizza mrożona. Możesz ją zabrać do domu, odpalić
piekarnik, ale… cała magia tkwi w tym, że możesz poprosić o jej przygotowanie na miejscu. 3 minuty i voila! Gorąca pizza prosto do rąk.



Cena – 11,90 zł za ciepłą pizzę? No, nie będę narzekał, to prawdziwa okazja! W tej cenie bije na głowę hotdogi i zapiekanki z Żabki, a to już coś.

Pepperoni – to chyba największe zaskoczenie. Jest naprawdę smaczne, a po wypieczeniu robi się przyjemnie chrupiące. Tu nie ma na co narzekać!

Brzegi – wyszły całkiem dobrze. Może nie chrupią jak włoskie arcydzieło, ale dają radę.
A teraz rzeczy, które mogłyby być lepsze:

Ciasto – nie gumowate, ale też nie do końca dla mnie. Od spodu chciałbym większej chrupkości, bo ciasto mogłoby być lepiej podpieczone. A może to ja jestem zbyt wymagający, bo lubię, jak pizza "chrupie".

Sos i ser – komponują się całkiem nieźle, choć to nie będzie ten wybuch smaków, jak w prawdziwej włoskiej pizzerii, ale hej – to pizza z Żabki, więc nie można oczekiwać cudów.

Podsumowując: Pizza z Żabki to fajna opcja raz na jakiś czas. Szybka, tania, i gotowa w 3 minuty – idealna na szybki głód. Jeśli zestawić ją z hotdogami czy zapiekankami, wychodzi na prowadzenie. Smak jest zaskakująco dobry jak na cenę, a pepperoni to prawdziwa gwiazda tego dania.
A Wy co myślicie? Czy Żabka to jeszcze sklep spożywczy, czy już powoli przekształca się w lokal gastronomiczny?


Komentarze
Prześlij komentarz