W poprzedni weekend powrócił Hanys Kebab od Sewcio Kebab, więc oczywiście musiałem sprawdzić, czy po tylu miesiącach przerwy nadal trzyma poziom.
Tym razem danie delikatnie różniło się od pierwszej edycji, kiedy również je testowałem. Najważniejsze jednak, że rolada była miękka, smaczna i wypchana po brzegi. Ilość świetnej jakości kiełbasy była wręcz imponująca — momentami przejmowała większość smaku, ale wciąż tworzyła spójną, apetyczną całość.
Modra kapusta w dużej ilości, choć wyczuwalna, nie dominowała, a sos mógłby być jedynie nieco gęstszy, by w pełni dopełniać całość.
Hanys Kebab po raz kolejny pokazał, że w prostocie i jakości tkwi siła.
Jeśli nie zdążyliście spróbować – będzie jeszcze okazja! Kolejna edycja już 11–12 października.
Przygotujcie 50 zł, dobry humor i odrobinę cierpliwości, bo zainteresowanie jest ogromne – w poprzedni weekend wydano aż 810 Hanys Kebabów!
A Ty? Jadłeś już Hanysa?
Komentarze
Prześlij komentarz