Góry daleko? Niekoniecznie. Na Ursynowie trafiłem do restauracji góralskiej i powiem Wam – klimat i smaki jak spod samiuśkich Tater.
Kwaśnica z żeberkiem wędzonym – 26 zł
Mocna, tłuściutka, z idealnie wyważoną kwasowością. Do tego spore żebro, z którego mięso pięknie odchodzi. Sycąca i rozgrzewająca. Jadłem w górach – a ta wersja bije wiele z nich na głowę.
👉 Ocena: 10/10
Schabowy + kapusta zasmażana + ziemniaki z wody – 56 zł
Kotlet ogromny, choć cienki – smażony na smalcu, delikatny i aromatyczny. Kapusta zasmażana z boczkiem – przyjemna, choć mogła być bardziej kwaśna i gorąca. Najsłabszy punkt – ziemniaki. Suche, nawet koperek nie pomógł.
👉 Ocena: 8/10
Piwo Kozel 0,0% – 20 zł
Cóż… Warszawa. Mogło być drożej 😅
Podsumowanie
Świetny klimat, profesjonalna i szybka obsługa mimo pełnej sali, a przede wszystkim – jakość dań, która robi robotę. Ziemniaki odpuśćmy, bo kwaśnica wynagradza wszystko. To taki smak, że dla niej można zrobić te 300 km z Rybnika.
👉 Ocena ogólna: 9/10
Komentarze
Prześlij komentarz