🧳 Mam dla Was nowy format Smaki
Polski. Tym razem kilka słów o miejscach, które odwiedziłem w ŁODZI– bez
ściemy, po mojemu 👇
1. Hotel The
Loom
Nie jestem recenzentem hoteli, ale… wow. Obsługa, wnętrza, klimat. Blisko
Manufaktury, ale z dala od miejskiego zgiełku. Nowoczesność i spokój. Bardzo
udany wybór.
2. Koktajl
Bar IGŁA (w hotelu)
Na szybko skusiłem się na piwo pszeniczne z lokalnego browaru Warkot –
20 zł, ale było warto. Smak idealny na letni wieczór. Takie piwo pamięta się
długo! Po prostu klasa.
3. POWIDOK
Bistro
Liczyłem na coś fajnego… a tu zonk. Mimo otwarcia do 22:00 o 20:30 kuchnia
zamknięta. Zostały smarowidła za 38 zł i piwo z Księży Młyn za 23 zł.
👉 Piwo: droższe, ale mega słabe.
👉 Smarowidła: bez smaku i wyrazu.
👉 Chleb: jedyne co uratowało sytuację.
Nie wróciłbym.
4. Alora –
pizzeria neapolitańska (ul. Piotrkowska)
Pizza Sopressa 2.0 – 46 zł. Do tego karafka wody (17 zł) i wrażenia…
niesamowite!
Cienkie, idealnie wypieczone ciasto, genialny sos z San Marzano, najwyższej
jakości składniki, ciągnący się ser, salami i oliwy na stole.
💯 Obsługa – klasa, pełna sala po 22:00 mówi sama za siebie.
Polecam z całego serca! To miejsce warte swojej ceny!
5. Pijalnia
Czekolady Wedel (Manufaktura)
Śniadania w Wedlu? Tak!
🥯 Bajgiel z pastrami i twarożkiem – 24,90
🍳 Jajecznica – 22,90
☕ Kawa i latte czekoladowe – 18,50 oraz 24,50 zł
🍰 I hit – cannoli pistacjowe – 12,90
Kawy bardzo, bardzo dobre. Śniadania smaczne, choć jajecznica nieco
przeciągnięta.
Cannoli to BAJKA. Ciasto chrupiące, krem obłędny. No i bardzo konkurencyjna
cena.
🧭
Warto odwiedzić te miejsca (albo przynajmniej niektóre 😉).
Dajcie znać, co sądzicie o tej serii i które miasto mam odwiedzić w kolejnej
odsłonie "Smaki Polski"?
Komentarze
Prześlij komentarz