Szybki Strzał: Mama's Kebab #2

Po opublikowaniu pierwszego Szybkiego Strzału dotyczącego Mama’s Kebab, właściciele lokalu odezwali się do mnie zarówno w komentarzu, jak i mailowo. W wiadomości zapewnili o wprowadzeniu szeregu zmian oraz zaprosili mnie do ponownej wizyty, sugerując ocenę "świeżym okiem". Jednocześnie delikatnie zasugerowali usunięcie wcześniejszego posta...

Nadarzyła się okazja, więc postanowiłem sprawdzić, czy rzeczywiście coś się zmieniło. Zamówiłem dokładnie tę samą pozycję: najtańsze rollo z mięsem mieszanym i mieszanymi sosami w wersji małej za 15 zł – by mieć porównanie 1:1.

Wrażenia?

W lokalu – pustki, mimo że była sobota i godzina obiadowa. 

Niestety – smakowo było jeszcze gorzej niż ostatnio.

  • Kapusta miała dziwny kwaśny posmak – przypominała kiszoną, choć prawdopodobnie po prostu zaczęła się psuć.

  • Mięso – zarówno kurczak, jak i wołowina – bez wyrazu, suche, a momentami wręcz odpychające.

  • Sos – nadal całkiem poprawny, ale nawet on nie był w stanie uratować całości.


Podsumowując:
Nawet jeśli ktoś chciałby doszukać się pozytywów, to przy obecnym poziomie jakości jest to bardzo trudne. Chciałoby się powiedzieć na koniec:

👉 Jeśli decydujecie się otwierać kebab, to dajcie ludziom produkt naprawdę smaczny, bo Rybnik zasługuje na więcej.

Komentarze