Recenzja: Bistro Wymarzona

 

Tym razem wybrałem się nieco dalej, bo do Jejkowic, aby sprawdzić Bistro Wymarzona. Menu na pierwszy rzut oka szerokie, a codziennie można tu dostać danie dnia za 30 zł. Brzmiało obiecująco, więc postanowiłem to sprawdzić.

Do testów wybrałem:
🍲 Zupa cebulowa z grzankami – 12 zł
🥩 Schabowy z ziemniakami i kapustą zasmażaną – 34 zł
🧀 Zapiekany camembert z żurawiną i sałatką – 30 zł
💧 Dzbanek wody z cytryną – 25 zł (choć w karcie go nie było)


Zupa cebulowa

Podana w eleganckim talerzu, lecz na tym kończą się plusy. Cebula była opalona, ale raczej nie miała okazji się udusić – całość smakowała, jakby ktoś po prostu dorzucił cebulę do mięsnego wywaru i doprawił octem oraz maggi. Grzanki? Było ich pół kromki, do tego miękkie i niedopieczone. Dla porównania – rosół w tym miejscu kosztuje 14 zł, więc przynajmniej zupa cebulowa jest budżetową opcją.

Schabowy

Klasyk, który zazwyczaj ratuje każdą kartę. Tutaj niestety nie dał rady. Mięso twarde, źle rozbite, z żylastą strukturą. Panierka? Przesolona – i to jedyny smak, który zostaje w pamięci. Ziemniaki ewidentnie czekały na mnie już od dłuższego czasu, podane z margaryną i bez wyraźnego smaku. Kapusta zasmażana? Raczej „podgrzana kiszona” – bez zasmażki, gorzka, niesmaczna.

Camembert

Jeden rzut oka i już wiadomo, że coś poszło nie tak. Ser wypłynął, ale razem z nim ogromna ilość tłuszczu. Sałatka składająca się głównie z rukoli, kilku pomidorków koktajlowych, ogórka i papryki była oblana olejem zamiast oliwą – przez co psuła całość, zamiast ją uzupełniać. Żurawina jako jedyna obroniła się smakiem, ale niestety, to tylko dodatek.



Dzbanek wody – 25 zł

Zamówiłem wodę z cytryną, nieświadomy, że wpadam w pułapkę cenową rodem z najlepszych warszawskich restauracji. 3 plasterki cytryny i woda za 25 zł? Brzmiało jak żart. Po zapłacie jednak przestało być śmieszne.


Podsumowanie

Czy było wymarzone? No cóż, jeśli ktoś marzy o mocno przeciętnej kuchni, wysokich cenach i wodzie w cenie kawioru – to może tak. Dania bez polotu, smaku i pomysłu. Sztuka kulinarna ewidentnie poszła w zapomnienie, a jedyne, co zapamiętam z tej wizyty, to że Bistro Wymarzona na pewno nie trafi na moją listę miejsc do polecenia.

A może byliście tutaj i macie inne doświadczenia? Dajcie znać w komentarzach! 🍽️

Komentarze