Recenzja: Pizza Pronto


Pizza Pronto otworzyła swoje drzwi w lokalu po dawnej restauracji Nobles. Słowo "otworzyła" używam tutaj trochę na wyrost – moja wizyta w tym miejscu daleka była od typowego wyjścia do włoskiej pizzerii.

☑️Pierwsze wrażenie
Już na starcie pojawiły się trudności. Brak szyldu czy innych oznaczeń informujących, że miejsce działa jako pizzeria, może zniechęcić każdego, kto nie zna tej lokalizacji. Wchodząc do środka, poczułem chłód – dosłownie, bo temperatura w lokalu wynosiła około 15°C. Wnętrze? Puste, pozbawione klimatu i korzystające z mocno wysłużonych mebli po poprzednim lokalu.
Prawdziwy szok przyszedł jednak przy zamawianiu: mimo otwartego lokalu menu dostępne jest jedynie online, a zamówienia trzeba składać przez stronę internetową. Trochę to niecodzienne dla miejsca, które deklaruje serwowanie prawdziwej włoskiej pizzy.
Co zamówiłem❓
Zdecydowałem się na dwie klasyki – Margheritę oraz Cotto. Obie pizzę otrzymałem po około 20 minutach.
🍕Margherita
Opis w menu: pomidory San Marzano, mozzarella fior di latte, bazylia, parmezan.
Rzeczywistość: ciasto gumowe, z zakalcem na brzegach. Ser, zamiast być aksamitną mozzarellą, przypominał tani zamiennik, a kwadraciki nieroztopionego sera przypominały bardziej mierzwiony ser Gouda z Biedronki. Pulpa pomidorowa była nijaka, a bazylia – dodana przed pieczeniem – spaliła się i nabrała gorzkiego posmaku.
🍖Cotto
Opis: pomidory San Marzano, mozzarella fior di latte, szynka gotowana Cotto.
Rzeczywistość: dokładnie te same błędy co w Marghericie. Szynka? Zwykły blok szynkowy z marketu. Całość kompletnie nie przypominała smaku, jaki obiecuje prawdziwa włoska pizza.
⏺Dodatki: sos pomidorowy okazał się gotowym produktem ze słoika, bez smaku wartego uwagi. Ostry miód z papryczkami – choć nie mój klimat – spełnił swoje zadanie: zdominował smak wszystkiego, co było na pizzy.
🔚Podsumowanie wizyty
Nie ukrywam, że po zapowiedziach i zdjęciach na profilu pizzerii spodziewałem się sporo. Miało być włoskie ciasto, najwyższej jakości składniki i kulinarny Neapol na Nowinach. Rzeczywistość jednak bardzo odbiegała od oczekiwań.
Główne problemy:
🔴 Ciasto: gumowe, niedopieczone, pozbawione lekkości typowej dla włoskiej pizzy.
🔴 Składniki: zamiast włoskich, dostaliśmy marketowe zamienniki.
🔴 Lokal: brak atmosfery, chłód i stare meble nie zachęcają do odwiedzin.
Jedyne, co oceniam pozytywnie, to obsługa – miła i uśmiechnięta. Ale to za mało, by miejsce mogło zdobyć serca rybnickich miłośników pizzy.
Uważam, że właściciele powinni przesunąć otwarcie, dopracować jakość dań i zadbać o klimat w lokalu. Na ten moment, niestety, nie polecam.
A jak Wasze doświadczenia? Próbowaliście już pizzy z Pizza Pronto? Może macie inne zdanie? Dajcie znać w komentarzach!









Komentarze