No cóż… czasem trzeba iść do sieciówki, żeby przypomnieć sobie, jak smakuje „jedzenie do zapomnienia”. Tak było tym razem – odwiedziłem Da Grasso w Rybniku i zamówiłem pieczywo czosnkowe oraz dwie małe pizze: Capriciosę i Romę. Sprawdźcie sami, co z tego wyszło.
Pieczywo czosnkowe – 8,00 zł
Szczerze? To nie powinno się nazywać pieczywem czosnkowym. Tłuste, bez smaku, ser wręcz odpychający. Wrażenie, jakby ktoś próbował zrobić grzanki z folii aluminiowej i zapomniał o czosnku. Totalnie zbędne. SCAM. Zdecydowanie odradzam.
Capriciosa – 29,40 zł
(sos pomidorowy, ser, szynka, pieczarki, oregano)
Szynka... jakby ktoś ją wcześniej wykąpał w wodzie i wyssał z niej smak. Ser dominuje, ale w ten zły sposób – tani, gumowy, nijaki. Pieczarki prawie surowe. Tragedii nie było, ale satysfakcji również. Wrażenie? Pizza do zapomnienia.
Roma – 29,70 zł
(sos pomidorowy, ser, salami, kabanosy, papryka konserwowa, oregano)
Roma... Oj Roma. Papryka konserwowa to tu jakaś pomyłka – kompletnie zbędna. Kabanosy? Miękkie, bez charakteru, bez wyrazu – takich "kabanosów" chyba jeszcze nigdy nie jadłem i mam nadzieję, że już nigdy nie zjem. Kto wymyślił tę kompozycję, chyba nie jadł nigdy prawdziwej pizzy. Szkoda pizzy na taki los.
Sosy: czosnkowy i pomidorowy
Do każdej pizzy dostajemy sos w gratisie. Plus? Dużo sosu. Pomidorowy to klasyczny koncentrat z domieszką przypraw – szału nie ma, ale da się zjeść. Czosnkowy? Trochę lepiej, choć i tak smakuje jak standardowy gotowiec z marketu. I co najważniejsze – te sosy są... paradoksalnie najlepsze z całego zestawu. Bez nich dotrwanie do ostatniego kawałka mogłoby być trudne. Takie małe „koło ratunkowe” dla tej pizzy.
Podsumowanie:
Ciasto nawet daje radę – cienkie, chrupiące – ale co z tego, skoro reszta to kompletna loteria z dolnej półki. Produkty wyglądają na świeże, ale smakują jakby były z najtańszych możliwych opcji. 30 zł za taką mini pizzę to naprawdę nieporozumienie.
Serio, dlaczego właściwie jecie pizzę w Da Grasso?
Dajcie znać – bo ja nie znalazłem powodu, żeby wrócić.
#DaGrasso #DaGrassoRybnik #RybnikFood #PizzaFail #GdzieZjeśćWRybniku #SmakiRybnika #PizzoweRozczarowanie #RybnikJedzenie #FoodReview #PizzeriaRybnik #Jedzenie #TestJedzenia #Rybnik #FoodBlogger #KulinarnyRybnik #RybnickiBloggerKulinarny #Recenzja
Komentarze
Prześlij komentarz