Odwiedziłem Kebab Corner, który od pewnego czasu budził moją ciekawość. Choć miałem kilka podejść wieczorową porą, za każdym razem lokal był już zamknięty. Tym razem zjawiłem się nieco szybciej i mogłem przetestować ich ofertę.
𝗭𝗮𝗺𝗼́𝘄𝗶ł𝗲𝗺:

małą pitę z mięsem mieszanym oraz sosami miętowym i pikantnym chipotle

kebab Berliner Gemuse w bułce z kurczakiem.
Pogoda średnio sprzyjała jedzeniu na miejscu, a i warunków brak, więc zdecydowałem się całe zamówienie wziąć na wynos. Czas oczekiwania wyniósł około 25 minut i zaraz po jego odebraniu szybko udałem się w ciepłe miejsce testować ofertę.
________________________________________

𝘿𝙪𝙯̇𝙖 𝙩𝙤𝙧𝙩𝙞𝙡𝙡𝙖 𝙯 𝙠𝙪𝙧𝙘𝙯𝙖𝙠𝙞𝙚𝙢 𝙞 𝙨𝙤𝙨𝙚𝙢 𝙘𝙯𝙤𝙨𝙣𝙠𝙤𝙬𝙮𝙢 (𝟮𝟵 𝙯ł)
Tortilla była duża, dobrze zapakowana, ale w środku dominowała kapusta czerwona i inne warzywne dodatki. Mięso wydawało się być w mniejszej ilości niż deklarowana w menu ilość 200g. Kurczak był miękki, a momentami jego konsystencja budziła wątpliwości. Całość była zdominowana przez warzywa, co sprawiało, że smak mięsa i sosu schodził na dalszy plan.

𝙆𝙚𝙗𝙖𝙗 𝘽𝙚𝙧𝙡𝙞𝙣𝙚𝙧 𝙂𝙚𝙢𝙪𝙨𝙚 𝙬 𝙗𝙪ł𝙘𝙚 (𝟯𝟬 𝙯ł)
To pozycja, po której obiecywałem sobie wiele ale nie sprostała oczekiwaniom. W menu widnieje jedynie sos miętowy, co już na początku zaskakuje. Pierwszym dużym zaskoczeniem była sama buła. Była to bułka hamburgerowa z czym spotkałem się po raz pierwszy w tego typu kebabie. Grillowane warzywa były obecne, ale w niewielkich ilościach (kilka plasterków marchewki, cukinii i ziemniaka). Twarożek typu feta był nijaki w smaku, a kurczaka było bardzo mało, choć w menu widnieje liczba 150g. Nazwa jest myląca, gdyż z berlińskim Gemüse nie ma to nic wspólnego.

𝙋𝙞𝙩𝙖 𝙯 𝙢𝙞𝙚̨𝙨𝙚𝙢 𝙢𝙞𝙚𝙨𝙯𝙖𝙣𝙮𝙢 𝙤𝙧𝙖𝙯 𝙨𝙤𝙨𝙖𝙢𝙞 𝙢𝙞𝙚̨𝙩𝙤𝙬𝙮𝙢 𝙞 𝙘𝙝𝙞𝙥𝙤𝙩𝙡𝙚 (𝟮𝟰 𝙯ł)
Pita okazała się sucha i krucha, co wpływało na komfort jedzenia. W środku mięso mieszane – kurczak i wołowina – ale niestety wołowina miała słodkawy posmak i zapach, co było dość zaskakujące (w konsystencji przypominała suchy karton), a kurczak jak w poprzednich pozycjach bez smaku i w dziwnej konsystencji. Sos chipotle, choć miał być pikantny, był zaskakująco łagodny, a miętowy dodatek ciężki i mdły.
________________________________________
𝗣𝗼𝗱𝘀𝘂𝗺𝗼𝘄𝗮𝗻𝗶𝗲:




Nie wykluczam jednak, że dam temu miejscu jeszcze szansę w przyszłości.
Jeśli macie swoje doświadczenia z Kebab Corner, podzielcie się nimi – być może Wasze zamówienia były bardziej udane!
Komentarze
Prześlij komentarz