Dziś na celowniku świeżo otwarty PALIK KEBAB! Znajdziecie go przy Powstańców 17, tuż obok Bazyliki – zapach kręcącego się mięsa czuć już z odległości 100 metrów! 
Wziąłem dla Was klasyki: rollo w picie, kebab w bułce i kubełek – pełen przegląd tego, co lokal ma do zaoferowania.
Wziąłem dla Was klasyki: rollo w picie, kebab w bułce i kubełek – pełen przegląd tego, co lokal ma do zaoferowania.Pierwsze wrażenie? Ekipa trzyosobowa, zakręcona jak kebab na grillu, ale pełna entuzjazmu – chaotycznie, ale z sercem do pracy.
Mięso: wołowina i kurczak – kurczak smaczny, jednak wołowina dostała za dużo ognia i zrobiła się gumowata. To na pewno punkt do poprawy.
Warzywa vs mięso: W proporcjach raczej sałatkowo: ok. 60% warzyw, 40% mięsa – dla mnie mogłoby być więcej mięsa, ale widać, że lokal stawia na świeżość i lekkość.Temperatura: Mięso niestety było zimnawe, bo ścięte wcześniej, a nie na świeżo, przez co tracimy trochę z doznania „gorącego kebaba prosto z grilla”. A sos? Trochę go za mało, szczególnie dla tych, co lubią bardziej „mokre” dania.
Lokal i dodatki: Miejsce przyjemne, dość klimatyczne. Moje serce zdobył pojemnik na serwetki w kształcie klocka LEGO na blacie i dodatkowe sosy, które klienci mogą sobie samodzielnie dozować – fajny akcent i trochę swobody wyboru! 
Generalnie jest potencjał, choć kilka elementów wymaga szlifu. Kibicuję temu miejscu i życzę, żeby w Rybniku zagościł prawdziwy, kraftowy kebab na dłużej!
Komentarze
Prześlij komentarz